19 października starszy mężczyzna podpalił się, aby dostarczyć nam list. W liście zwraca uwagę na niszczenie państwa przez rząd PiS-u. Jest to bardzo dramatyczny sposób zwrócenia uwagi na problem. Pisze:
Nie kieruję żadnych wezwań pod adresom obecnych władz, gdyż uważam, że nic by to nie dało.
Jak widzimy – list jest skierowany do nas, a nie do Prezesa. Słusznie – bo tak naprawdę to my jesteśmy decydentami. Autor uznał, że najprawdopodobniej nie przejmujemy się wprowadzaniem dyktatury wystarczająco adekwatnie do sytuacji. To nieszczęśliwe wydarzenie sprawia władzy kłopot. Jest kilka propagandowych sposobów, w jaki można je zneutralizować.
1) Pierwszy to zrobić z manifestanta wariata. Jeden z moich kolegów napisał na Facebooku:
Samospalenie w imię pobudek politycznych w demokratycznym państwie nie jest bohaterstwem. Jest przykrym finałem nieznanych, ale z pewnością nie politycznych rozterek tego biedaka. Reakcja mediów na tą tragedię będzie ostatecznym miernikiem ich jakości.
W demokratycznym państwie nie potrzeba sięgać po tak drastyczne metody, ponieważ istnieje dialog pomiędzy władzą, a społeczeństwem. Obecna władza niestety ostentacyjnie wypięła się na połowę obywateli. Ludzie robią się coraz bardziej zdesperowani, ponieważ dzieją się rzeczy niesłychane, a większość udaje, że jest normalnie. Przypisanie nienormalności autorowi listu służy zaprzeczeniu, że nienormalności w Polsce i przywróceniu iluzji: „Nic się nie dzieje. To tylko …”
2) Zgadzam się natomiast z kolegą, że „Reakcja mediów na tą tragedię będzie ostatecznym miernikiem ich jakości.” Tu warto przytoczyć tę wypowiedź:
Jest to próba zasymilowania tego wydarzenia w ramach dawno już zbudowanej wizji świata, gdzie każdy głos krytyczny jest wynikiem spisku.
Sam autor przewidział:
Najpewniej i ja za to, co zrobiłem też takim błotem zostanę obrzucony
Nawet wPolityce.pl zauważono, że mężczyzna nie jest typowym desperatem.
[List] Napisany poprawnie, nawet zgrabnie, zawierający wszystkie najważniejsze zarzuty formułowane przez opozycję polityczną i medialną pod adresem rządzącym, pozbawiony charakterystycznych dla tego rodzaju materiałów wykrzykników, dużych liter, ozdobników.
Wydźwięk listu neutralizują sugestią, że autor nie doszedł sam do takiego wniosku, ale został urobiony przez machinę propagandową.
Mam nadzieję, że takie akty nie będą się powtarzać. Należy szukać innych metod. Jednak skoro ten człowiek poświęcił tak dużo, aby dostarczyć nam wiadomość, to ze zwykłego szacunku powinniśmy się z nią zapoznać. poniżej cytuję list:
Protestów pod adresom obecnych władz mógłbym sformułować dużo więcej, ale skoncentrowałem się na tych. które są najbardziej istotne, godzące w istnienie i funkcjonowanie całego państwa i społeczeństwa.
Nie kieruję żadnych wezwań pod adresom obecnych władz, gdyż uważam, że nic by to nie dało. Wiele osób mądrzejszych i bardziej znanych ode mnie, podobnie jak wiele instytucji polskich i europejskich wzywało już tę władzę do różnych działań i niezmiennie te apele były ignorowano, a wzywający obrzucani błotom. Najpewniej i ja za to, co zrobiłem też takim błotem zostanę obrzucony. Ale przynajmniej bodę w dobrym towarzystwie.
Natomiast chciałbym, żeby Prezes PiS oraz cała PiS-owska nomenklatura przyjęła do wiadomości, że moja śmierć bezpośrednio ich obciąża i że mają moją krew na swoich rękach.
Wezwanie swoje kieruję do wszystkich Polek i Polaków, tych którzy decydują o tym kto rządzi w Polsce, aby przeciwstawili się temu co robi obecna władza i przeciwko czemu ja protestuję. I nie dajcie się zwieść temu, że co jakiś czas działalność władz uspokaja się i daje pozór normalności (jak choćby ostatnio) – za kilka dni czy tygodni znowu będą kontynuować ofensywę, znowu będą łamać prawo. I nigdy nie cofną się i nie oddadzą tego co już raz zdobyli.
Wprawdzie to już dość wyświechtane powiedzenie, ale bardzo tutaj pasuje: Jeśli nie my to kto? Kto jak nie my, obywatele ma zrobić porządek w naszym kraju?
Jeśli nie teraz to kiedy? Każda chwila zwłoki powoduje, że sytuacja w kraju staje się coraz trudniejsza i coraz trudniej będzie wszystko naprawić.
Przede wszystkim wzywam aby przebudzili się ci, którzy popierają PiS – nawet jeśli podobają się wam postulaty PiS-u to weźcie pod uwagę, że nie każdy sposób ich realizacji jest dopuszczalny. Realizujcie swoje pomysły w ramach demokratycznego państwa prawa, a nie w taki sposób jak obecnie.
Tych, którzy nie popierają PiS-u, bo polityka jest im obojętna albo mają inne preferencje wzywam do działania – nie wystarczy czekać na to co czas przyniesie, nie wystarczy wyrażać niezadowolenia w gronie znajomych, trzeba działać. A form i możliwości jest naprawdę dużo.
Proszę was jednak, pamiętajcie, że wyborcy PiS to nasze matki, bracia, sąsiedzi, przyjaciele i koledzy. Nie chodzi o to, żeby toczyć z nimi wojnę (tego właśnie by chciał PiS) ani „nawrócić ich” (bo to naiwne) ale o to aby swoje poglądy realizowali zgodnie z prawem i zasadami demokracji. Być maże wystarczy zmiana kierownictwa partii.
Ja, zwykły, szary człowiek, taki jak wy, wzywam was wszystkich – nie czekajcie dłużej! Trzeba zmienić tę władzę jak najszybciej zanim doszczętnie zniszczy nasz kraj, zanim całkowicie pozbawi nas wolności. A ja wolność kocham ponad wszystko. Dlatego postanowiłem dokonać samospalenia i mam nadzieję, że moja śmierć wstrząśnie sumieniami wielu osób, że społeczeństwo się obudzi i że nie będziecie czekać aż wszystko zrobią za was politycy – bo nie zrobią!
Obudźcie się! Jeszcze nie jest za późno!
1. Protestuję przeciwko ograniczaniu przez władze wolności obywatelskich.
2. Protestuję przeciwko łamaniu przez rządzących zasad demokracji, w szczególności
przeciwko zniszczeniu (w praktyce) Trybunału Konstytucyjnego i niszczeniu systemu niezależnych sądów.3. Protestuję przeciwko łamaniu przez władzę prawa, w szczególności Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Protestuję przeciwko temu, aby ci, którzy są za to odpowiedzialni (m.in. Prezydent) podejmowali jakiekolwiek działania w kierunku zmian w obecnej konstytucji – najpierw niech przestrzegają tej, która obecnie obowiązuje.
4. Protestuję przeciwko takiemu sprawowaniu władzy, że osoby na najwyższych stanowiskach w państwie realizują polecenia wydawane przez bliżej nieokreślone centrum decyzyjne związane z Prezesem PiS, nieponoszące za swoje decyzje odpowiedzialności. Protestuję przeciwko takiej pracy w Sejmie, kiedy ustawy tworzone są w pośpiechu, bez dyskusji i odpowiednich konsultacji, często po nocach, a potem muszą być prawie od razu poprawiane.
5. Protestuję przeciwko marginalizowaniu roli Polski na arenie międzynarodowej i ośmieszaniu naszego kraju.
6. Protestuję przeciwko niszczeniu przyrody szczególnie przez tych, którzy mają ją chronić (wycinka Puszczy Białowieskiej i innych obszarów cennych przyrodniczo, forowanie lobby łowieckiego, promowanie energetyki opartej na węglu).
7. Protestuję przeciwko dzieleniu społeczeństwa, umacnianiu i pogłębianiu tych podziałów. W szczególności protestuję przeciwko budowaniu „religii smoleńskiej” i na tym tle dzieleniu ludzi. Protestuję przeciwko seansom nienawiści, jakimi stały się „miesięcznice smoleńskie”: przeciwko językowi nienawiści i ksenofobii wprowadzanemu przez władze do debaty publicznej.
8. Protestuję przeciwko obsadzaniu wszystkich możliwych do obsadzenia stanowisk swoimi ludźmi, którzy w większości nie mają odpowiednich kwalifikacji.
9. Protestuję przeciwko pomniejszaniu dokonań, obrzucaniu błotem i niszczeniu autorytetów takich jak np. Lech Wałęsa, czy byli prezesi TK.
10. Protestuję przeciwko nadmiernej centralizacji państwa i zmianom prawa dotyczącego samorządów i organizacji pozarządowych zgodnie z doraźnymi potrzebami politycznymi rządzącej partii.
11. Protestuję przeciwko wrogiemu stosunkowi władzy do imigrantów oraz przeciw dyskryminacji różnych grup mniejszościowych: kobiet, osób homoseksualnych (i LGBT), muzułmanów i innych.
12. Protestuję przeciwko całkowitemu ubezwłasnowolnieniu telewizji publicznej i niemal całego radia i zrobieniu z nich tub propagandowych władzy. Szczególnie boli mnie niszczenie (na szczęście jeszcze nie całkowite) Trójki – radia, którego słucham od czasów młodości.
13. Protestuję przeciwko wykorzystywaniu służb specjalnych, policji i prokuratury do
realizacji swoich własnych (partyjnych bądź prywatnych) celów.14. Protestuję przeciwko nieprzemyślanej, nieskonsultowanej i nieprzygotowanej reformie.
15. Protestuję przeciwko ignorowaniu ogromnych potrzeb służby zdrowia”.
Poniżej relacja Władysława Ciejka.
Całe wydarzenie przypomina protest Ryszarda Siwca przeciw decyzjom komunistycznej władzy.
Tekst ukazał się również w Studiu Opinii
Dobiesław Pałeczka: Wiadomość dostarczona przez samospalenie
Mężczyzna zostawił rodzinie drugi list, z którego dowiadujemy się więcej o okolicznościach.
https://oko.press/mezczyzna-ktory-podpalil-sie-warszawie-liscie-mediow-wiekszosc-spoleczenstwa-spi-trzeba-obudzic-zapewniam-ze-mi-latwo/
Apel polonijnych grup KOD-u
https://kanadyjskimonitor.wordpress.com/2017/10/21/apel-polskich-grup-z-zagranicy-do-polek-i-polakow/
Okazało się, że mężczyzna wcale nie jest starszy, gdyż ma jedynie 54 lata. Przepraszam za przekłamanie.