Dobiesław Pałeczka ukończył zarówno informatykę jak i psychologię kliniczną w Poznaniu. Z jednej strony zajmował się pomiarami ruchu gałki ocznej w Instytucie Biocybernetyki i Inżynierii Biomedycznej PAN oraz systemami uczącymi się i wspomaganiem decyzji na Politechnice Poznańskiej. Z drugiej strony pracował jako psycholog w szpitalu psychiatrycznym i w poradni terapii uzależnień. Przez szereg lat prowadził prywatną praktykę psychoterapeutyczną. Jest członkiem Polskiego Towarzystwa Psychoterapii Psychoanalitycznej. Aby nie było monotonnie, ostatnie lata spędził w Dolinie Krzemowej tworząc przeglądarki internetowe. Po przejęciu władzy przez PiS, zorganizował struktury KOD-u na zachodzie USA i koordynuje działaniami ruchu na tym obszarze. W styczniu 2017 postanowił zwolnić tempo i zamieszkał w Sonoma Mountain Zen Center.

Losowanie zamiast wyborów

Demokracja jest w kryzysie. W polityce dominują celebryci, a nie eksperci. Wyborcy, zdezorientowani szumem informacyjnym, oddają swoje głosy na nich. Populiści i rosyjskie służby sterują opinią publiczną. Wybory są teraz łatwe do manipulacji. Jak temu przeciwdziałać?

Wiaderka do piasku

Ta historia jest wynikiem mojej pracy nad Sutrą Diamentową. Moją intencją było powiedzieć o tych samych treściach w zupełnie inny sposób. Zamiast upraszczać skomplikowany świat, starałem się skomplikować prosty. Piasek był wszędzie. Sięgał aż po horyzont, we wszystkich kierunkach, w jakich podróżowali ludzie. Ludzie tam mieszkający byli bardzo szczęśliwi. Cały dzień spędzili, ślizgając się po…

Śpiew przed posiłkiem

Po pierwsze, to pożywienie powstało dzięki siedemdziesięciu dwóm wysiłkom. Powinniśmy wiedzieć, skąd je bierzemy.  Po drugie, gdy otrzymujemy tę ofiarę, powinniśmy rozważyć czy nasza praktyka na nią zasługuje. Po trzecie, tak jak pragniemy naturalnego porządku umysłu, by uwolnić się od przywiązań, musimy być wolni od chciwości. Po czwarte, przyjmujemy to pożywienie, by podtrzymać nasze życie.…

Autobus do Samsary

Pasażer siedział na przystanku autobusowym. Czekał już bardzo długo. Czasami widywał autobus, który zwykle po prostu go mijał. Czasami kierowca do niego machał, wysyłał jakieś sygnały, że wie, że tam jest, ale pasażer nie wiedział, co ma o tym myśleć.

Samsara Bus

The passenger was sitting at the bus stop. He had been waiting for a long time. Sometimes he saw a bus, which usually just passed him. Sometimes the driver would wave at him, give some signals that he knew he was there, but the passenger didn’t know what to make of it.

Wyborcy hodowlani

KO, Trzecia Droga i Lewica zajmują się głównie wyrywaniem sobie nawzajem wyborców. Przykro patrzeć. Okazuje się, że Konfederacja jest obecnie najgroźniejszym rywalem PiS. Czy nie powinno to zawstydzić nasze opozycyjne środowisko?